Jakaś laska przyszła do domu, w którym pracowałem, i poprosiła o telefon, bo skończyło jej się paliwo w samochodzie. Była cholernie gorąca, więc nie mogłem odmówić. Ale potem jest lepiej. Po tym, jak do niej zadzwoniłem, powiedziała, że minie trochę czasu, zanim przyjedzie pomoc, i zaczęła mi się przyglądać w stylu "pieprz mnie". Zanim zdążyłem się ruszyć, ona zrobiła to pierwsza i zaczęła zdejmować bluzkę. Pieprzyliśmy się długo i ostro na podłodze i kanapie, zanim spuściłem się na jej ładne cycki. Potem dowiedziałem się, że ma chłopaka. Zupełnie przypadkiem, ale całkiem zajebiście.
Brak dostępnych wyników
Brak dostępnych wyników