Mam urodziny i sprawiłam sobie najdziwniejszy prezent urodzinowy: uprawiałam seks na klatce schodowej parkingu centrum handlowego. Musiałam iść do centrum handlowego, żeby oddać koc, a jakiś gorący facet zaparkował tuż obok mnie. Byłam cholernie napalona i nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zrobić czegoś szalonego, więc ujeżdżałam jego grubego kutasa na klatce schodowej i nikt nas nie widział. Cieszę się, że to zrobiłam, może kiedyś to powtórzę.
Brak dostępnych wyników
Brak dostępnych wyników