W jednej chwili uczę się i włóczę po kampusie, w drugiej lecę prywatnym odrzutowcem do Dallas, żeby zostać kochanką mojego sugar daddy'ego. Tak to jest, gdy jest się sugarbabe jak ja. Wcale się tego nie wstydzę; on dostaje to, czego chce, a ja mam opłacone czesne i rachunki. Uprawiamy gorący, niesamowity seks, a potem zabiera mnie na zakupy… która kobieta by tego nie uwielbiała? Nie mogę się doczekać jego wielkiego kutasa w środku i nie mogę się doczekać, aż zostanę obsypana prezentami. Uwielbiam, gdy się o mnie troszczy… co więcej mogę powiedzieć?
Brak dostępnych wyników