W końcu Keilani się w końcu wścieka i jest wściekła. Ale mimo chwilowego szoku, Janna mówi jej, żeby dołączyła do nich, jeśli chce zachować pracę. Keilani posłusznie się zgadza i świetnie się bawi, będąc wyśmiewaną przez swoją seksbombową szefową. Miejmy nadzieję, że dział kadr się o tym nie dowie! Uważacie, że Keilani i Janna są piekielnie seksowne? Dajcie znać w komentarzach!
Brak dostępnych wyników
Brak dostępnych wyników