Spotykam się z moim tak zwanym sugar daddy po raz drugi. Za pierwszym razem piliśmy kawę i Mark wydawał się całkiem spoko; nic podejrzanego. Ale tym razem przechodzimy do konkretów. Jego żona wyjechała na kilka dni i chce się ze mną spotkać u siebie. Wiem, że nie będzie mnie romansował przy świecach ani nic w tym stylu – to będzie po prostu seks za pieniądze. Zrobię mu najlepszego loda w życiu, a on pomoże mi w mojej sytuacji finansowej. Ten układ jest idealny i dla mnie, i dla niego. Wszyscy na tym zyskują.
Brak dostępnych wyników
Brak dostępnych wyników