Hoe, Hoe, Hoe. Czasami najlepsze prezenty pochodzą od najbardziej irytujących bachorów. Ten nie zostawił mi po prostu zwykłego mleka i ciasteczek. O nie. Zostawił mi swoją gorącą jak cholera ciocię i jej słodkie ciasteczko. Po tym, jak zatańczyła ze mną specjalny taniec, nie mogłem się doczekać, żeby dać jej coś ekstra w prezencie.
Brak dostępnych wyników
Brak dostępnych wyników