Zaczyna ssać salami naszego ogiera, ale słyszą jakiś dźwięk z korytarza! Muszą znowu biec, aż znajdą sypialnię. Właśnie tego szukali. Honey rozbiera się i nie tracąc czasu, rzuca swoją piękną, pół czarną, pół azjatycką dupą po białym fiucie naszego ogiera. Rozchyla grube nogi, żeby wziąć fiuta, jakby czekała na niego od wieków, a potem wsuwa na niego soczyste kakaowe ciasteczko z wróżbą. Co za szczęściarz!
Brak dostępnych wyników
Brak dostępnych wyników