Nie raz już znalazłem się w centrum marzeń jakiejś laski. Tym razem Trinity robiła sobie deser lodowy i oczywiście przypomniałem sobie, kiedy dostała w rękę tego wielkiego banana. Ta suka dosłownie nie mogła się powstrzymać i zrobiła lepką, kleistą maź na podłodze w kuchni. Heh. Ten syrop czekoladowy i bita śmietana to nic w porównaniu z tym, co na niej zrobiłem.
Brak dostępnych wyników
Brak dostępnych wyników